Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Gry i zabawy   ~   bananowy song
Nimfadora
PostWysłany: Pią 10:57, 17 Wrz 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DinogrzmotznamimocHA
PostWysłany: Sob 17:19, 18 Wrz 2010 
Bomba borówkowa

Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka!


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść


Ostatnio zmieniony przez DinogrzmotznamimocHA dnia Sob 17:27, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Josh
PostWysłany: Pon 19:52, 15 Lis 2010 
Azkabańczyk

Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mała_Mi
PostWysłany: Nie 0:16, 06 Lut 2011 
Azkabańczyk

Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Więc włączam agresory.
I zjadam sobie ogórki, śpiewają mi chórki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Josh
PostWysłany: Nie 2:57, 06 Lut 2011 
Azkabańczyk

Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Umm... What?


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Więc włączam agresory.
I zjadam sobie ogórki, śpiewają mi chórki.
Potem poszedłem na maliny
ale jednak zjadły mnie kuraki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimfadora
PostWysłany: Sob 22:11, 04 Cze 2011 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Więc włączam agresory.
I zjadam sobie ogórki, śpiewają mi chórki.
Potem poszedłem na maliny
ale jednak zjadły mnie kuraki.
zawlokły mnie w krzaki
zadziobać mnie chciały na śmierć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mała_Mi
PostWysłany: Śro 11:04, 08 Cze 2011 
Azkabańczyk

Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Więc włączam agresory.
I zjadam sobie ogórki, śpiewają mi chórki.
Potem poszedłem na maliny
ale jednak zjadły mnie kuraki.
zawlokły mnie w krzaki
zadziobać mnie chciały na śmierć
A ty sobie dalej śmierdź
Dam Ci butelkę wody
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimfadora
PostWysłany: Śro 21:07, 08 Cze 2011 
Azkabańczyk

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamień koło Drzewa


Banana bananaaana oo
Bananowe wyspy, o was marzę i śnie
Wierze że zobaczę kiedyś je.
Blisko są szukam ich.
Może nie zjem żadnych kich,
Oby tylko blisko nich
Wiem że dużo jest tam mich
Pełnych bananowego żarcia
Więc między małpami będą zwarcia
ale to wcale nie obchodzi mnie
Lwy nie lubią bananów, o nie
Dlatego nie biorą udziału w walce
I wcale nie jeżdżą na pralce
I kochają je padalce
Które nie tak jak Josh, lubią jeździć na pralce.
A gdy to robią śpiewają głośno
i chodzą w kółko skośno O.o
śpiewając radośnie o wiośnie
bo wtedy wszystko rośnie
i bardzo tęsknią do niej
By położyć się na jej łonie,
Na miękkiej zielonej trawce
Zrywać dmuchawce
I robić z kwiatków wianki
Potem zażerać przy ognichu pianki
Chodzić nago wesoło
Kręcić się jak koło
A potem gdy zapada zmierzch
iść na grzyby
i je zjeść
Chyba kupje pomidory
Ale nie wiem, czy pakują je na wory.
Więc włączam agresory.
I zjadam sobie ogórki, śpiewają mi chórki.
Potem poszedłem na maliny
ale jednak zjadły mnie kuraki.
zawlokły mnie w krzaki
zadziobać mnie chciały na śmierć
A ty sobie dalej śmierdź
Dam Ci butelkę wody
ale tylko dla ochłody
więc będziesz śmierdział dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna  ~  Gry i zabawy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach