Języki obce.

Azkabańczyk

..................

Azkabańczyk

Azkabańczyk

ROSYJSKI, ROSYJSKI, ROSYJSKI i niestety angielski. A i w gimnazjum niemiecki. I bardzo bym chciała poznać japoński oraz norweski.

Junior Admin

Angielski i niemiecki, z czego tego drugiego nie cierpię. Za to angielski bardzo lubię i mam zamiar w niedalekiej przyszłości płynniej się nim posługiwać, choć sądzę, że teraz też nie jest z nim u mnie źle.

Azkabańczyk

Hmm dejavu. Wydaje mi się, że już w tym temacie się wypowiedziałem.

No cóż angielski kocham, polski nienawidzę, niemiecki lubię, a nawet zostałem wrobiony w olimpiadę, HAHAHA

Administrator

Angielski i niemiecki. Z angielskiego mam spore zaległości, ale lubię moją nauczycielkę.
Niemieckiego nienawidzę, czy tylko dla mnie wszystko tam brzmi jak wyrok śmierci ?
Zawsze chciałam nauczyć się łaciny i francuskiego.Tak jak to drugie to raczej jak na razie, nierealne,. Tak łaciny zacznę w liceum się uczyć.

Azkabańczyk

Mhmm łacina język nauki a frnacuski język miłości, ciekawe połączenie. A ja zawsze chciałem umieć biegle rozmawiać po angielsku. Ogólnie moje marzenie niestety nierealne, to być rodowitym amerykanem. No cóż nie da się to chociaż postaram się wyjechać do stanów. A angielskiego się uczę w szkole i w prywatnej szkole perfect english, o kurcze zajęcia mi się rozpoczynają jakoś po 20 <3333

Azkabańczyk

Ja mam zamiar wybić wszystkich co w moim otoczeniu posługują się językiem angielskim (chodzi tylko o Polaków). Po pierwsze jak jesteś w Polsce to mów po POLSKU, jak rozmawiasz z Polką to mów do niej po POLSKU, po trzecie ta Polka nie zna tak dobrze angielskiego i nie lubi nie wiedzieć o co chodzi podczas rozmowy. Nie lubię tego języka ale będę musiała go jakoś opanować, jeśli chce się komunikować z całym światem.
A Rosyjski i japoński pięknie brzmią. Norweskiego to się chce nauczyć bo bardzo bym chciała wyjechać do Norwegi.

Administrator

Norweski jest zabawny ;d Jednak nie lubię języków germańskich, po prostu. Są za twarde

Lodowy pingwin

Właśnie zaczęłam się w szkole uczyć niemieckiego ;D W sumie nie wydaje się trudny, ale ciężko się przyzwyczaić do takiej 'twardej' wymowy.
Uczę się jeszcze angielskiego w szkole językowej British School i w szkole.

Azkabańczyk

British School. Moja przyjaciółka jest po tej szkole, chodziła do Warszawy. Ma certyfikat. Uch nie pamiętam jaki to był poziom, profee coś tam. Ogólnie to ten papierek upoważnia do nauczania języka w liceum (ale najpierw trzeba zrobić papiery że się można uczyć). Ale niestety nie zwalnia jej on z matury z angola.

Junior Admin

Też chodzę do British. Teraz będzie drugi rok ale nie jest to tak super zaawansowany kurs żeby móc po nim uczyć ; o Nie wiedziałam wogóle, że tam coś takiego istnieje.

A skoro koleżanka coś takiego zdała to raczej większego kłopotu z maturą mieć nie będzie ;d

Lodowy pingwin

Azkabańczyk

To znaczy tu chodzi o to że ma taką wiedzę jak nauczyciel w liceum. No raczej nie angielski na 100% Wink (1)

Bomba borówkowa

łacina, francuski, angielski, kto chce również hiszpański lub rosyjski. Zapisałam się w tym roku do International House i się boję tam iść, bo moja grupa zawiera w sobie osoby 24- i 29-letnie oO'