Matura

Azkabańczyk

A to którego macie historie?
Ja jestem przerażona faktem, że geografie mam w piątek 13. A moja nauka nadal w lesie. Choć dziś zaczeliśmy powtórzenie z polskiego. Nareście.
I ta rozszerzona matura z matematyki, próbny dopiero w marcu. 3 chyba. A już bym sie chiała sprawdzić.

Moderator

Nie chodzę na fakultety, chyba nie wytrzymałabym tyle czasu w szkole, ale od przyszłego roku zacznę :] Tak, w przyszłym roku wezmę się za siebie. Matury próbnej nie pisałam, chociaż mój dzisiejszy sprawdzian składał się wyłącznie z zadań maturalnych i wypracowania, więc... zobaczymy. Pamiętam, że na sprawdzianie ze średniowiecza również miałam zadania maturalne i były okropne, bo nie miałam wówczas pojęcia, jaki polski książę do tego stopnia kochał piwo, że nie pojechał na krucjatę do Ziemi Świętej.

Nie obrazisz się Trepie, jeśli nie powtórzę Twoich pytań, a jedynie poczekam, aż udzielisz na nie odpowiedzi? Wide grin

Trzynastki nie są pechowe, a piątek trzynastego uznałabym wręcz za jakiś szczęśliwy omen, Mi! A swoją drogą, to podziwiam Cię za tą rozszerzoną matmę.

Azkabańczyk

Ale zaczynam się obawiać o rozszerzenie. Najgorsze jest wpaść na pomysł jak wyjaśnić, jak uzasadnić bo przekształcanie wzorów to banały. Trzeba tylko uważać na pomyłki. Najgorsze to pomylenie plusa z minusem. :P
Prawdę powiedziawszy to piątki 13 nigdy nie były dla mnie pechowe i mam nadzieję, że to będzie właśnie szczęśliwy omen.

Na marginesie. Rozszerzona matura z rosyjskiego napisana na 51 %

Łysawy koń

"Chodzisz na fakultety? Co teraz omawiasz, jak to u Cibie wygląda? Ile miałaś % z próbnych? Mów! xp"

Tak chodzę. Zwykle. Omawiam średniowiecze. wygląda to średnio. miewałem kolejno 65% 30% 30%. Cóż więcej.

Matura z historii ma tę wadę, że jest trudna., ale podobno z roku na rok- łatwiejsza.

Wiesz, Tuuli- byłem przekonany do samego końca że zdajesz maturę w tym roku. Oczywiście w naszej rozmowie przewijały się szczegóły stanowiące o mojej pomyłce, ale moja podświadomość je ignorowała.

Azkabańczyk

Trep zdajesz maturę z historii?? No to powodzenia:)

Azkabańczyk

Trep, jaki masz temat prezentacji z języka polskiego?

Łysawy koń

Różnorodność utopii i antyutopii w literaturze.

Hej, matura za dni kilka już. Czy nie za wcześnie aby? Szybko zleciało to całe liceum, ale po prawdzie, to jak wspominam to trwało dla mnie w nieskończoność. I mogłoby trwać dalej.

Azkabańczyk

Ja sobie wspominałam ze znajomą jak to było w przedszkolu i podstawówce i nagle "Ej, za kilka dni matura, jak to szybko zleciało, tak niedawno byłyśmy w przedszkolu".
A z dziewczynami z klasy wspominałyśmy jak to było w pierwszej klasie, jak się poznawaliśmy, jak się przedstawiałyśmy na lekcjach, jaki było pierwsze wrażenie.
Ciesze się że liceum już się kończy, moja klasa była bardzo podzielona. Jednak wiem że będę strasznie tęsknić za niektórymi osobami. A na studiach będzie bardzo mało czasu na spotkanie się.
A jak słyszę znajomych z młodszych klas "weź nie zdaj, zostań z nami jeszcze rok" to aż się nie chce odchodzić.
A zostały tylko 3 dni w szkole. Dni maturalnych nie liczę. Szybko zleciało.

Azkabańczyk

kiedy jak kiedy , ale na studiach to akurat na spotkania ze znajomymi jest czasu wystarczająco..

Azkabańczyk

Nie z moimi znajomymi. One nigdy nie mają czasu.

Azkabańczyk

Azkabańczyk

Może ktoś.

Spierdoliłam rozszerzoną matmę Sad (1)

To było okropne, cztery zadania na udowadnianie i pełno geometrii Sad (1)

Azkabańczyk

Łysawy koń

Słyszałem. Kolega mówił, że na grunt- nie zdał.

Mnie smuci rozszerzenie z polskiego. Tematy zjadły mnie na śniadanie.

Azkabańczyk

Oj tak polski rozszerzony był podły tak samo jak matematyka.
Trep który temat pisałeś z polskiego? O tańcu czy ambitniej rzuciłeś się na Mickiewicza i Mrożka? I który z podstawy? Ja Granicę.
Mała nie mam ochoty na szukanie matury, jeszcze zobaczyła bym wyniki i się załamała bardziej. Najgorsze jest to że jakbym teraz te zadania próbowała zrobić to by mi pewnie wyszły normalne wyniki a ja praktycznie same pierwiastki i nieskracalne miałam Sad (1)

Pocieszające że wszyscy tak mieli Wide grin