Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Na poważnie   ~   In vitro
Niedorzeczna
PostWysłany: Śro 21:12, 25 Lut 2009 
Stary wyjadacz

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten grymas na Twej twarzy?


Zapłodnienie in vitro, zapłodnienie pozaustrojowe - pozaustrojowa metoda zapłodnienia ssaków stosowana u wielu gatunków zwierząt np. bydła, trzody chlewnej, owcy, psa, a także człowieka, poprzez doprowadzenie do zapłodnienia komórki jajowej w warunkach laboratoryjnych, poza ciałem samicy.

`Dzieci powstałe w wyniku zapłodnienia pozaustrojowego rodzą się zazwyczaj z o wiele mniejszą wagą w porównaniu z innymi dziećmi.
`U dzieci tych trzykrotnie częściej występuje zespół Beckwitha-Wiedemanna oraz zespół Angelmana.
`Dzieci poczęte w ten sposób cierpią częściej na rzadkie dziecięce nowotwory oczu.
`Ta metoda zapłodnienia stwarza zagrożenie produkowania dzieci wybiórczo, by uzyskać ich wyższą jakość.


Jak wiadomo Kościół jest zdecydowanie przeciw. Można usłyszeć bezustanną krytykę księży i biskupów na ten temat. A jakie jest Wasze zdanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinacolada
PostWysłany: Śro 21:18, 25 Lut 2009 
Administrator

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street


Co do in vitro zwierząt gospodarstwa domowego, nie przeszkadza mi to.
Nigdy o tym nie myślałam, nie ustawiłam sobie jeszcze stanowiska w tym temacie, muszę posłuchać tu różnych racji, najpierw.
Wiem, ze wyroki boskie mi latają i raczej nie będę się do nich stosować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Śro 22:35, 25 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


To i ja dorzucę swoje trzy grosze.
Uważam, iż in vitro jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które z przyczyn naturalnych nie mogą mieć dzieci. Wiadomo, że pierwsza lepsza osoba nie będzie mieć w ten sposób dziecka. Podobno jest to dość nieprzyjemne, dlatego też jedynie bardzo zdeterminowane osoby decydują się na tą metodę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psychodela
PostWysłany: Śro 23:20, 25 Lut 2009 
Doniczka na kurzej łapce

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Całkowicie przeciw in vitro.
Może od razu takie dzieci nazywać np. K389? Oo
Metoda in vitro to robienie dzieci. Metoda , która niszczy też wiele embrionów.
Ludzie którzy nie mogą mieć 'własnych' dzieci niech uszczęśliwią inne , zaadoptują je i obdarzą miłością Happy )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajka
PostWysłany: Śro 23:31, 25 Lut 2009 
Junior Admin

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ulica sezamkowa


Nie jestem za in vitro. Para, która z przyczyn wyższych nie może mieć dzieci zawsze może zaadoptować dziecko. Tysiące dzieci czeka na taką szanse.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niedorzeczna
PostWysłany: Czw 11:45, 26 Lut 2009 
Stary wyjadacz

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten grymas na Twej twarzy?


Ja również jestem przeciw. Szkoda mi tych zdeterminowanych par, które bardzo pragną SWOJEGO maleństwa, ale w domach dziecka są też noworodki ; ) Czy ten poród naprawde jest aż tak ważny? Mogą pomóc nieszczęśliwemu dziecku, które niestety nigdy nie doznało czegoś takiego jak miłość i spróbować je pokochać.

Poza tym to chyba głupie robić dzieci w laboratorium chemicznym. Samo z siebie brzmii niedorzecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trep
PostWysłany: Czw 14:53, 26 Lut 2009 
Łysawy koń

Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dalej niż się spodziewasz.


Za głupi jestem, na to.

Polecam natomiast książkę "Nowy Wspaniały Świat" Huxleya. Książka napisana w latach trzydziestych, wtedy chyba nikt jeszcze nie słyszał o in vitro(a mimo to jest o tym w książce). Porażająca wizja przyszłości. Polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Czw 15:52, 26 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


bajka napisał:
Para, która z przyczyn wyższych nie może mieć dzieci zawsze może zaadoptować dziecko. Tysiące dzieci czeka na taką szanse.

Oczywiście, że czeka. Tak samo tysiące ludzi głoduje w Afryce, a w Azji łamane są prawa człowieka. Czy to powód by odmawiać ludziom posiadania własnego dziecka?

psychodela napisał:
Może od razu takie dzieci nazywać np. K389? Oo

A rodzice nazwali Cię X235? Wątpię. Przecież dziecko, które się urodzi dzięki tej metodzie, otrzyma imię jak każdy z nas i jest takim samym człowiekiem, jak reszta.

psychodela napisał:
Metoda in vitro to robienie dzieci.

Seks to też robienie dzieci, jak to ujęłaś.


Niedorzeczna napisał:
Szkoda mi tych zdeterminowanych par, które bardzo pragną SWOJEGO maleństwa, ale w domach dziecka są też noworodki ; )

Tak bardzo razi Cię to, że ktoś che mieć swoje dziecko, że kobieta chce je urodzić, że rodzice chcą prócz miłości przekazać mu także swój materiał genetyczny?

Niedorzeczna napisał:
Poza tym to chyba głupie robić dzieci w laboratorium chemicznym. Samo z siebie brzmii niedorzecznie.

Twój nick też brzmi niedorzecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinacolada
PostWysłany: Czw 16:20, 26 Lut 2009 
Administrator

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street


Nie zgadzam się z powyższym.
In vitro nie powinno być rozpowszechnioną metodom. Są dzieci, które można zaadoptować i , które już żyją, którym można dać szczęście. In vitro byłoby potrzebne jakby nie było dzieci bez rodzin. Nie przekonuje mnie post Tuuli, ciągle jestem przeciw takim praktykom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Czw 16:28, 26 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


Dziwi mnie po prostu to, że jesteś za aborcją, a przeciw in vitro.
Wychodzi na to, że nie masz nic przeciwko jeśli zgwałcona pannica usunie ciążę, ale jeśli kobieta, która pragnie mieć własne dziecko i jedynym rozwiązaniem jest dla niej właśnie ta metoda, to coś z nią nie tak.

pinacolada napisał:
In vitro byłoby potrzebne jakby nie było dzieci bez rodzin.

A karmy dla kotów byłyby potrzebne, gdyby nie było myszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinacolada
PostWysłany: Czw 16:30, 26 Lut 2009 
Administrator

Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fleet Street


Nigdy in vitro nie jest jedyną metodą, zawsze można zaadoptować dziecko, jednak nie powinna być to metoda całkowicie zakazana, wiadomo, że nawet jak zakażą, to i tak wszystko załatwisz, wystarczy poszukać.
Jednak takie rodziny powinny się zastanowić , poważnie zastanowić, czy nie lepiej zaadoptować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Czw 16:35, 26 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


pinacolada napisał:
Jednak takie rodziny powinny się zastanowić , poważnie zastanowić, czy nie lepiej zaadoptować.

Otóż to! Jeśli jednak ktoś zdecyduje się na in vitro, to jednak nie widzę w tym nic złego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psychodela
PostWysłany: Czw 16:59, 26 Lut 2009 
Doniczka na kurzej łapce

Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tuuli napisał:
bajka napisał:
Para, która z przyczyn wyższych nie może mieć dzieci zawsze może zaadoptować dziecko. Tysiące dzieci czeka na taką szanse.

Oczywiście, że czeka. Tak samo tysiące ludzi głoduje w Afryce, a w Azji łamane są prawa człowieka. Czy to powód by odmawiać ludziom posiadania własnego dziecka?

Gdyby tylko głodująca Afryka miała coś wspólnego z metodą in vitro...

Tuuli napisał:
psychodela napisał:
Może od razu takie dzieci nazywać np. K389? Oo

A rodzice nazwali Cię X235? Wątpię. Przecież dziecko, które się urodzi dzięki tej metodzie, otrzyma imię jak każdy z nas i jest takim samym człowiekiem, jak reszta.


hmm z tą różnicą , że ja zostałam poczęta w związku małżeńskim metodą naturalną.
Nie wiem czy zrozumiałaś ironię , ale 'K389' to przykładowa nazwa próbki. Powyższe zdanie przez Ciebie zacytowane w całości było ironią.

Tuuli napisał:

psychodela napisał:
Metoda in vitro to robienie dzieci.

Seks to też robienie dzieci, jak to ujęłaś.


Dzieci się poczynają Happy ale jeśli dosłownie zrobione są w laboratorium to jak tego nie nazwać robieniem dzieci ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheep
PostWysłany: Czw 17:19, 26 Lut 2009 
Lodowy pingwin

Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?


Stanowczo przeciw in vitro. Tuuli porównywała aborcję do in vitro, uważając że jeśli ktoś jest za aborcją to musi być za in vitro. Nie zgadzam się. Gdy nastolatka zostaje zgwałcona za bardzo wyjścia nie ma. A bez płodna kobieta może spokojnie zaadoptować dziecko. No a jak nie chce? No cuż, in vitro nie będzie mądrym wyjściem. Zważając chociażby na to jakie bedzie prawdopodobieństwo różnych schorzeń. Narażamy dzieciaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuuli
PostWysłany: Czw 18:05, 26 Lut 2009 
Moderator

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trzeci karton od lewej


psychodela napisał:
Gdyby tylko głodująca Afryka miała coś wspólnego z metodą in vitro...

Nie więcej, niż jakieś tam dzieci z domu dziecka.

psychodela napisał:
Dzieci się poczynają Happy ale jeśli dosłownie zrobione są w laboratorium to jak tego nie nazwać robieniem dzieci ?

Kwestia nazewnictwa. Równie dobrze można nazwać i jedno i drugie "robieniem dzieci".

Sheep napisał:
A bez płodna kobieta może spokojnie zaadoptować dziecko. No a jak nie chce? No cuż, in vitro nie będzie mądrym wyjściem.

Po pierwsze pisze się "bezpłodna", a nie "bez płodna", a po drugie "cóż", a nie "cuż".
A odpowiedzi na to po części udziela moja wcześniejsza wypowiedź:
Tuuli napisał:
pinacolada napisał:

Jednak takie rodziny powinny się zastanowić , poważnie zastanowić, czy nie lepiej zaadoptować.


Otóż to! Jeśli jednak ktoś zdecyduje się na in vitro, to jednak nie widzę w tym nic złego.


psychodela napisał:
Tuuli napisał:

psychodela napisał:

Może od razu takie dzieci nazywać np. K389? Oo


A rodzice nazwali Cię X235? Wątpię. Przecież dziecko, które się urodzi dzięki tej metodzie, otrzyma imię jak każdy z nas i jest takim samym człowiekiem, jak reszta.



hmm z tą różnicą , że ja zostałam poczęta w związku małżeńskim metodą naturalną.
Nie wiem czy zrozumiałaś ironię , ale 'K389' to przykładowa nazwa próbki. Powyższe zdanie przez Ciebie zacytowane w całości było ironią.

Równie dobrze "X235" może być przykładową nazwą plemnika.



I dla jasności dodam, iż popieram in vitro, gdy wszystkie inne możliwości zawiodły, a kobieta chce urodzić dziecko. Wiadomo przecież, że pierwsza lepsza baba z ulicy się na to nie zdecyduje, po po cholerę wydawałaby na to grube pieniądze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum www.azkaban.fora.pl Strona Główna  ~  Na poważnie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach